Francja : oburzenie po zabójstwie studentki, migrant z Maroka głównym podejrzanym
Francja – zabójstwo – migrant We Francji oburzenie po zabójstwie studentki paryskiego uniwersytetu. Domniemany sprawca to nielegalny migrant z Maroka i recydywista. Sprawa wywołała narodową debatę na temat nieprawidłowego funkcjonowania wymiaru sprawiedliwości. Ciało dziewiętnastoletniej studentki Philippine zostało znalezione w sobotę w Lasku Bulońskim, na obrzeżach Paryża. Głównego podejrzanego zatrzymano w Genewie. To 22-letni Marokańczyk, który przybył do Francji nielegalnie, i który został w przeszłości skazany na siedem lat więzienia za gwałt. Oburzenie wywołuje fakt, że mężczyzna wyszedł na wolność po pięciu latach, nie przestrzegał zasad aresztu domowego, i nie został wydalony z Francji, mimo iż wydano taki nakaz. Sprawa trafiła na pierwsze strony gazet. W sieci stworzono zbiórki dla rodziny ofiary. Są też polityczne echa. Opozycja – szczególnie prawica – żąda wyjaśnień i reakcji. Rośnie presja na nowy, koalicyjny rząd, tym bardziej, że problem sądów wywołuje od kilku dni spięcia. „Pobłażliwość wymiaru sprawiedliwości to coś, co nie istnieje” – twierdzi minister sprawiedliwości, socjalista Didier Migaud. „Stworzyliśmy od kilku lat we Francji swoiste prawo do niewykonania kary” – uważa z kolei nowy szef MSW, prawicowiec Bruno Retailleau. Minister stwierdził, że dramat studentki z Paryża musi doprowadzić do zmian w prawie. IAR / Informacyjna Agencja Radiowa / Stefan Foltzer/i mg/w fj