PR24 – ekspert ds. Bliskiego Wschodu o rosnącym zagrożeniu ze strony Hezbollahu

PR24 – Bliski Wschód – Liban – Hezbollah – Izrael – Hamas Nie palestyński Hamas a libański Hezbollah stanowi obecnie główne zagrożenie dla Izraela – uważa ekspert do spraw Bliskiego Wschodu Paweł Rakowski. Gość Polskiego Radia 24 ocenił, że w kontekście wojny w Strefie Gazy można mówić jedynie o jej ewentualnym wstrzymaniu a nie zakończeniu.”To Hamas ma u siebie nadal 140 żydowskich zakładników. Nie jest organizacją, którą można by określić mianem zniszczonej, pokonanej. Oczywiście, są straty wojskowe, ale to trzeba rozpatrywać wedle logiki bliskowschodniej a nie zachodniej. Z Hamasem trzeba rozmawiać, bo ta wojna rozpoczęła się w Gazie i tam ma się zawiesić. Mówię tylko o zawieszeniu, bo już wiadomo, że będzie kolejna runda tej wojny w swoim miejscu i w swoim czasie. Ona będzie obejmowała cały Bliski Wschód” – prognozował ekspert. Paweł Rakowski dodał, że teraz uwaga Izraela skupia się głównie na kierunku północnym i pograniczu z Libanem, gdzie działa wspierany przez Iran Hezbollah. „Przywódca Hezbollahu Sajed Hassan Nasrallah powiedział, że on jest gotowy na wojnę w każdej chwili, że on chce tej wojny i chce się bić z Izraelem. Doskonale zdaje sobie sprawę, że Izrael nie jest w stanie go pokonać. Po drugie, Hezbollah ma wystarczającą siłę ognia, by uszkodzić Izrael bardzo, ale to bardzo poważnie. Tu jest ta sama logika, co w Gazie. To Izrael ma gospodarkę a nie Liban” – tłumaczył gość Polskiego Radia 24. Przesunięcie wojsk na północ kraju zapowiedział premier Izraela Benjamin Netanjahu. W wywiadzie dla izraelskiego Kanału 14 polityk zapowiedział, że wkrótce zakończy się faza „intensywnych walk” w Strefie Gazy.IAR/Informacyjna Agencja Radiowa/ #Darmoros/ PR24/wcześn./ w pmal

facebook
by e-smart.pl