Europa wciąż wrażliwa na ekstremalne mrozy
Europa – mrozy – konsekwencje Rekordowo niskie temperatury odnotowują stacje pomiarowe w wielu krajach europejskich. Synoptycy nie pozostawiają złudzeń, że czeka Europejczyków, wśród nich Polaków, kilka mroźnych dni. Ekonomiści zwracają uwagę na wzrost zużycia energii potrzebnej do ogrzania pomieszczeń i prawidłowego funkcjonowania infrastruktury transportowej. Jednocześnie uspokajają, że nie zabraknie zapasów surowców energetycznych. Ekstremalnie niskie temperatury zanotowano w Finlandii. Prawie -43 stopnie Celsjusza pokazały termometry w fińskich rejonach graniczących ze Szwecją i Norwegią. W niektórych krajach, w tym w Finlandii czasowo ograniczono funkcjonowanie transportu publicznego, wykorzystującego energię elektryczną. W naszym regionie obejmującym wschodni i północny pas, w którym znajdują się między innymi Polska, Litwa i Białoruś, prognozowany jest mróz około -22 stopni Celsjusza. Według rzecznika Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej Grzegorza Walijewskiego, najchłodniej ma być na północnym wschodzie naszego kraju. Już sama zapowiedź gwałtownego spadku temperatury wpłynęła na ceny surowców energetycznych w Europie, głównie gazu. Obecnie w holenderskim hubie TTF około 30 euro kosztuje MWh, to jest o 10 procent więcej, niż kilka tygodni temu. Jednak znacznie mniej, niż w kryzysowym 2022 roku, gdy za jedną MWh trzeba było zapłacić 150 euro. Eksperci podkreślają też, że na ceny surowców wpływają również inne czynniki, w tym wojna w Strefie Gazy, która powoduje wzrost cen ropy. W ciągu dwóch lat Europa poradziła sobie z dywersyfikacją dostaw ropy i gazu, pozbywając się uzależnienia od Rosji. Rosyjski ekonomista niezależny Władimir Miłow stwierdził, że Moskwa już nigdy nie powróci na utracone rynki. Niskie temperatury najmocniej uderzają w Ukraińców i ukraińską gospodarkę. Regularnie niszczony przez rosyjskiego agresora ukraiński system energetyczny nie działa pełną mocą, co przekłada się na zimne mieszkania, przerwy w dostawach energii elektrycznej i niepełną moc przemysłu. Mrozy także mocno utrudniają ukraińskim obrońcom utrzymanie rosyjskiego agresora na odpowiedni dystans i wyprowadzanie kontruderzeń. Eksperci wojskowi wskazują na błędy w działaniu elektronicznych systemów naprowadzania, szybsze wyczerpywanie się baterii w środkach łączności i dronach oraz fizyczne ograniczenia samych żołnierzy.IAR/Informacyjna Agencja Radiowa/Maciej #Jastrzębski/i mg/w dw