Premier: sugestie postawienia szefa NBP przed TS to próba wywarcia nieuzasadnionej presji na niezależności banku centralnego
Premier – Mateusz Morawiecki – NBP – prezes – Trybunał Stanu Premier Mateusz Morawiecki skrytykował zapowiedzi postawienia przed Trybunałem Stanu prezesa Narodowego Banku Polskiego Adama Glapińskiego. O tym, że jest sejmowa większość do takiego ruchu, powiedział kilka dni temu szef Platformy Obywatelskiej Donald Tusk. Zdaniem premiera Morawieckiego takie sugestie to „próba wywarcia nieuzasadnionej presji na niezależności banku centralnego”. Szef rządu tłumaczył, że niezależność NBP jest gwarantowana konstytucyjnie, a jego prezes ma kadencję 6-letnią, niezwiązaną z 4-letnią kadencją Sejmu, który z kolei wybiera członków Trybunału Stanu. „Będę rozmawiał z przedstawicielami wielkich, międzynarodowych instytucji finansowych – Międzynarodowego Funduszu Walutowego, Banku Światowego, Europejskiego Banku Centralnego – aby zwrócić ich uwagę, że to, co próbuje dzisiaj zrobić pan Donald Tusk i Koalicja Obywatelska, jest największym zamachem na niezależność banku centralnego” – zadeklarował Mateusz Morawiecki. Do postawienia prezesa NBP przed Trybunałem Stanu potrzeba bezwzględnej większości głosów w Sejmie. Już sama uchwała niższej izby parlamentu o postawieniu przed Trybunałem Stanu oznacza zawieszenie w czynnościach osoby, której wniosek dotyczy. Zanim jednak posłowie przeprowadziliby głosowanie w tej sprawie, wstępny wniosek musiałaby rozpatrzyć Komisja Odpowiedzialności Konstytucyjnej.IAR/Informacyjna Agencja Radiowa/ #Darmoros/i pcz/w Wj