Żołnierz, który po pijanemu strzelał w Mielniku, jest pod obserwacją psychiatryczną

żołnierz – granica – badania psychiatryczne Szeregowiec, który pod wpływem alkoholu strzelił do cywilnego samochodu w Mielniku blisko granicy polsko-białoruskiej, trafił na obserwację psychiatryczną do szpitala w Choroszczy – dowiedziało się nieoficjalnie Polskie Radio. Po niebezpiecznych wydarzeniach z 1 stycznia dwudziestopięcioletni Daniel H. usłyszał m.in. zarzut usiłowania zabójstwa i może mu grozić nawet dożywocie. O losie mężczyzny zadecydują wyniki obserwacji. Wstępne badania psychiatryczne nie dały odpowiedzi na pytanie, czy szeregowiec był poczytalny, kiedy próbował zatrzymać przejeżdżający samochód, a następnie strzelił do pojazdu z karabinka Grot. Wyjaśni to miesięczna obserwacja na oddziale zamkniętym. Jeśli biegli uznają żołnierza za niepoczytalnego, sprawa zostanie umorzona, a prokuratura najprawdopodobniej wystąpi o tak zwany środek zabezpieczający – mówi adwokat Arkadiusz Szymański. Żołnierz z Mielnika był pijany w chwili strzelania do samochodu, ale ta okoliczność nie zwalnia z odpowiedzialności karnej. Opinia biegłych powinna być znana do końca kwietnia.Informacyjna Agencja Radiowa/ #Makowski/i KGD/w hm

facebook
by e-smart.pl