Węgierski rząd: obecny wirus pryszczycy prawdopodobnie wytworzony sztucznie
Węgry – pryszczyca – laboratorium Węgierskie władze uważają, że epidemia pryszczycy, która obecnie dotyka bydło w tym kraju, została wywołana sztucznie. Równocześnie zapewniono, że producenci bydła otrzymają wsparcie państwa. Pierwsza sugestia, że pojawienie się na Węgrzech wirusa pryszczycy nie jest naturalnym zjawiskiem, pochodzi od ministra rolnictwa Istvána Nagya. Dzisiaj potwierdził ją szef kancelarii węgierskiego premiera. „Opiera się wyłącznie na informacjach laboratoryjnych. Na razie jest to niepisane oświadczenie ustne, ale jest ono dość kategoryczne, dlatego też teraz dokładnie badamy, czy wirus pochodzi od zwierzęcia, czy z probówki” – powiedział Gergely Gulyás. Według ostatnich danych do tej pory wybito na Węgrzech jedenaście tysięcy sztuk bydła zarażonych pryszczycą lub nią zagrożonych. Unijne przepisy mówią, że jeśli w stadzie pojawi się choćby jedno chore zwierzę, to trzeba wybić całe stado. Z powodu pojawienia się choroby kilka państw przywróciło kontrole na granicach z Węgrami i Słowacją. Węgierski rząd uspokaja też hodowców. Zapewniono, że rolnicy, których hodowle zostały dotknięte pryszczycą, otrzymają wsparcie państwa.IAR/Informacyjna Agencja Radiowa/Piotr #Piętka/Budapeszt/w Wj