Szef MON – Polska liczy nawet na 130 mld złotych z funduszu na zbrojenia

UE-Polska-fundusz-zbrojenia Nawet na 130 miliardów złotych liczy Polska z unijnego funduszu pożyczkowego na zbrojenia. Fundusz o wartości prawie 600 miliardów złotych, czyli 150 miliardów euro ma być dostępny już od czerwca. To jeden z elementów planu dozbrajania Europy, a Polska liczy na znaczne wzmocnienie swojego sektora obronnego. Chodzi o dofinansowanie rodzimej produkcji, takiej jak przeciwlotnicze zestawy rakietowe Piorun, armatohaubice Krab, czy bojowe wozy piechoty Borsuk. Te i inne przykłady wymienił na konferencji w Brukseli wicepremier, minister obrony Władysław Kosiniak-Kamysz. „Borsuk to będzie jeden z najbardziej promowanych przez nas produktów, ale również pojazd minowania narzutowego o kryptonimie Baobab. Także okręty podwodne Orka – to kontrakt, na który czeka polska marynarka wojenna od 30 lat. Pojazdy produkowane przez Jelcz, Pioruny to jest nasza marka rozpoznawcza. Ta lista jest bardzo długa. „Te warunki od momentu, kiedy rozpoczynaliśmy negocjacje dla polskiego przemysłu zbrojeniowego, zmieniły się diametralnie na korzyść” – powiedział wicepremier, minister obrony. Dobrych wiadomości dla Polski jest więcej. W założeniu fundusz oferujący tanie kredyty ma finansować projekty realizowane przez co najmniej dwa kraje. Ale zapisy pozwalają też na przekazanie pieniędzy na projekty, które realizuje tylko jedno państwo. Na tym skorzysta Polska, która rozpoczęła wiele swoich inwestycji w obronność. IAR/Beata Płomecka/Bruksela/i mg/w ska

facebook
by e-smart.pl