Prezydent Ukrainy: Putin do stycznia chce wyprzeć Ukraińców z obwodu kurskiego
W.Zelenski-W.Putin-obwód kurski-Ukraina-Rosja Władimir Putin chce wyprzeć siły ukraińskie z obwodu kurskiego do 20 stycznia przyszłego roku – twierdzi prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. Tego dnia w Stanach Zjednoczonych odbędzie się zaprzysiężenie nowego prezydenta – Donalda Trumpa. Wołodymyr Zełenski powtórzył, że zajęcie przez Ukraińców obwodu kurskiego pokazało, że Moskwa nie jest w stanie bronić własnego terytorium. „Dla Putina najważniejsze jest wyparcie nas z obwodu kurskiego. Wszystkie te historie, wszystkie te demonstracyjne uderzenia nowymi rakietami, to wszystko nie jest tylko na pokaz. Ustalił takie zadanie. Jestem pewien, że on chce nas usunąć do 20 stycznia. Bardzo ważne jest dla niego pokazanie, że panuje nad sytuacją. Nie panuje nad sytuacją. Operacja Kursk to nie jest gra” – mówił ukraiński przywódca. Tymczasem według agencji Reuters, powołującej się na źródło w ukraińskim Sztabie Generalnym, Rosja odbiła 60 procent swojego terytorium w Obwodzie Kurskim, zajętego w sierpniu przez ukraińską armię. Cytowane anonimowe źródło podaje, że odkąd armia Ukrainy wkroczyła do Obwodu Kurskiego, Rosjanie wysłali tam około 60 tysięcy żołnierzy, by odeprzeć napór. Coraz głośniej mówi się o tym, że są wśród nich wojskowi z Korei Północnej. Według źródła w najlepszym dla Ukrainy momencie kontrolowała ona prawie 1400 kilometrów kwadratowych, czyli niecałe 5 procent powierzchni obwodu. Obecnie powierzchnia pozyskanego terytorium się zmniejszyła po kontruderzeniach Rosji. „Teraz kontrolujemy 800 kilometrów kwadratowych” – mówi anonimowy przedstawiciel Sztabu Generalnego.IAR/Informacyjna Agencja Radiowa/EBU/wcześn./d kjan/w OK