Łukasz Zboralski z BRD24: kontroli nad tym kto rozwozi nasze paczki nie ma

Wypadek – kurier – prawo jazdy Kontroli nad tym kto rozwozi nasze paczki nie ma, albo jest bardzo trudna – powiedział Polskiemu Radiu Łukasz Zboralski, redaktor naczelny portalu BRD24. Portal jako pierwszy opublikował informację, że kurier, który zabił 14-latka na pasach w stolicy, pracował dla partnera firmy UPS. Mężczyzna miał sądowy zakaz prowadzenia pojazdów. Łukasz Zboralski zaznaczył, że tym, co utrudnia kontrolę kierowców jest wielość możliwości co do formy ich zatrudnienia. Część kierowców jest zatrudnionych na umowy o pracę, część na umowach B2B, czyli zakładają jednoosobowe działalności gospodarcze. Większe firmy zatrudniają też podwykonawców, którzy „zakładają tylko duży szyld”, a tak naprawdę podwykonawcy dla nich rozwożą towary. Duże firmy oferują też samochody podwykonawcom, do których oni z kolei zatrudniają kierowców na umowach B2B. Redaktor naczelny portalu BRD24 zwrócił uwagę, że problemem jest także kwestia sprawdzania przez samych pracodawców, czy już po zatrudnieniu kierowca nie stracił uprawnień. Zaznaczył, że dwa lata temu duże firmy zgłosiły ten problem ministerstwu domagając się, by firmę dodać do systemu CEPIK, w którym policja odnotowuje informację o zatrzymaniu prawa jazdy. Wówczas pracodawca byłby o tym od razu powiadamiany. Rząd odpowiedział, że firmy mogą codziennie ręcznie sprawdzać uprawnienia kierowców. Po śmiertelnym wypadku z udziałem kuriera z odebranym prawem jazdy minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski zapowiedział, że jeszcze w styczniu ma być zautomatyzowany proces sprawdzania przez przedsiębiorców danych dotyczących uprawnień do jazdy. Ułatwiony ma być także dostęp do Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców (CEPiK). Informacje, w jaki sposób przedsiębiorca będzie mógł sprawdzić codziennie, czy jego pracownik ma uprawnienia mają pojawić się na stronie resortu.IAR/Informacyjna Agencja Radiowa/wcześn./#Krać/w dwi/

facebook
by e-smart.pl