Chipowanie zwierząt i rejestracja pomagały podczas Sylwestra

Zwierzęta – chipowanie – rejestracja chipów – schroniska Obowiązek chipowania zwierząt zmniejszy ich bezdomność. Udowodniła to noc sylwestrowa, podczas której chipy pomagały w szybkim odnajdywaniu opiekunów przestraszonych czworonogów. Jak mówi Anna Zielińska z fundacji Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt Viva!, to jeden z postulatów zawartych w tak zwanej ustawie łańcuchowej. „Kwestia chipowania i centralnej bazy informacji o zwierzętach tak, żeby zagubiony zwierzak nie musiał trafiać do schroniska, tylko jak najszybciej mógł wrócić do swojego właściciela” – wyjaśnia Anna Zielińska. Do stołecznego Schroniska na Paluchu trafiło w sumie 20 psów. Justyna Janiszewska podkreśla, że jest dzięki chipom sylwestrowe patrole od razu mogły kontaktować się z opiekunami. Niektóre psy były od razu odwożone do domów, gdy służby mogły odczytać ich numer z chipu. Behawiorystka Katarzyna Kucharska podkreśla jednak, że samo zachipowanie to za mało. „Bardzo ważne, że jeżeli pies ma chip, zastanowić się, czy my też chip rejestrowaliśmy” – mówi Kucharska. „Wiele osób nie do końca sobie zdaje z tego sprawę, że chip to jest mikroprocesor, który jest tylko numerem. Dopiero zarejestrowanie go w bazie – samodzielnie bądź przez weterynarza – jest informacją, która może być wykorzystywania przez osoby, które go znajdą” – wyjaśnia behawiorystka. Obecnie jest kilka baz, w których można zarejestrować chip swojego zwierzęcia. Publiczne wysłuchanie obywatelskiego projektu nowelizacji ustawy o ochronie zwierząt, który zakłada utworzenie centralnej bazy chipów, ma się odbyć pod koniec stycznia lub na początku lutego. IAR/Informacyjna Agencja Radiowa/ #Depczyńska/i hk/w Siekaj

facebook
by e-smart.pl