Brytyjski kalendarz muzyczny na 2025 r.
Muzyka – Zjednoczone Królestwo – koncerty Wielki powrót Oasis – to jeden z najważniejszych punktów brytyjskiego koncertowego kalendarza w tym roku. Na jakie jeszcze występy będzie się można wybrać w Królestwie? Po piętnastu latach kłótni wracają. Wszystko zacznie się 4 lipca w Walii, na Principality Stadium w Walii. Potem rodzinny Manchester, Londyn i Edynburg. A dalej – cały świat od Irlandii po Brazylię. W brytyjskich zestawieniach cały czas pojawią sie też nazwiska dwóch artystek amerykańskich. Sabrina Carpenter przyjeżdża do Królestwa w marcu, a Chappell Roan będzie gwiazdą festiwalu w Leeds. Tu usłyszymy też choćby Travisa Scotta i AJ Tracey’ego. Na legendarnym Glastonbury zagra Neil Young, który pogodził się z organizatorami. Wcześniej oskarżał ich o zbytnią komercjalizację. Teraz tłumaczy, że „ktoś go źle poinformował”. Dobrze poinformowani jesteśmy za to w kwestii tego, kto zagra na Download Festival w Leicestershire. To między innymi: Korn, Green Day, Bullet for My Valentine oraz Sex Pistols z Frankiem Carterem. Przez dziesięć nocy na Wembley grać będzie Coldplay. To rekord. Nikt wcześniej nie wynajął słynnego stadionu na tak wiele koncertów. Panowie pojadą też na północ, do Hull. Charli XCX będzie z kolei przez jeden dzień szefować gościnnie nowemu londyńskiemu festiwalowi: „Lido” na wschodzie miasta. Na londyńskim festiwalu BST posłuchać będzie można Jeffa Lynne’a i jego Electric Light Orchestra. Jak zapowiada muzyk – ma to być pożegnanie. Dodatkowy koncert w ramach tej samej imprezy ma za to dać Zach Bryan. W Królestwie usłyszeć będzie można też można m.in. Robbiego Williamsa, Billie Eilish i Bruce’a Springsteena. W tym roku album „Born To Run” obchodzi pięćdziesiąte urodziny.Informacyjna Agencja Radiowa/IAR/Adam Dąbrowski, Londyn/w fj