Węgry: niebezpieczne żółwie w Dunaju, Cisa jak Missisipi
Węgry – żółwie – Dunaj – Cisa Dramatyczny apel burmistrza jednej z dzielnic Budapesztu z powodu żółwi. Niebezpieczne zwierzęta odnalezione w Dunaju mogą nawet odgryźć palce i dłoń. Obce i inwazyjne, a przede wszystkim niebezpieczne żółwie zaobserwowano w stolicy Węgier. Na zielonych terenach dunajskiego wybrzeża wyspy Csepel jeden z internautów nagrał żółwia jaszczurowatego. Działo się to w czasie spaceru z psem. To osiągające nawet 15 kilogramów zwierzę w odróżnieniu od innych żółwi w obliczu zagrożenia nie chowa się w skorupie tylko gryzie. Jest w stanie nawet odgryźć ludzką rękę w nadgarstku. Burmistrz dzielnicy Csepel zaapelował nawet do mieszkańców o niezbliżanie się do tych żółwi, które prawdopodobnie zostały wypuszczone przez znudzonego hodowcę. Inny problem występuje w najdłuższej węgierskiej rzece Cisie. W jednym z rezerwatów w centrum kraju zaobserwowano sporą grupę żółwi mapowych Kohna. Naturalnie występuje on w amerykańskiej rzece Missisipi. Jest dużym problemem dla ekosystemu, bo ten niezwykle żywotny gatunek szybko tworzy ogromną populację w miejscu występowania wypierając rodzime gatunki.IAR/Informacyjna Agencja Radiowa/Piotr #Piętka/Budapeszt/w mk/w fj