W Gruzji prezydentem może zostać były piłkarz
Gruzja – prezydenckie wybory – były piłkarz W najbliższych tygodniach w Gruzji zmieni się prezydent. Rządząca partia Gruzińskie Marzenie zamierza wystawić jako kandydata Michaiła Kawełaszwilego. Jak napisał serwis „NewsGeorgia”, polityk wyróżniał się ostrymi antyzachodnimi wypowiedziami. W grudniu kończy się kadencja prezydent Salome Zurabiszwili. Kolejne wybory mają się odbyć 14 grudnia. Po raz pierwszy wybór zostanie dokonany według nowych zasad. Prezydenta będzie wybierało 300-osobowe kolegium elektorów. Połowa wybierających to przedstawiciele parlamentu, a druga część to przedstawiciele samorządów. Po wyborach parlamentarnych, które prezydent i opozycja uznali za sfałszowane, w izbie zasiada tylko 88 deputowanych rządzącej partii. Będzie więc brakowało 62 elektorów. Nie wiadomo, jak rządzący rozwiążą tę kwestię. Na razie lider „Gruzińskiego Marzenia” Bidzina Iwaniszwili poinformował, że kandydatem jego ugrupowania będzie deputowany Michaił Kawełaszwili. Iwaniszwili zapowiedział, że wraz z objęciem urzędu prezydenta przez kandydata Gruzińskiego Marzenia, skończą się „praktyki zdrady i systematycznego naruszania konstytucji”. To odniesienie do działań urzędującej prezydent Salome Zurabiszwili, która poparła opozycję i nie uznała wyniku wyborów parlamentarnych.IAR/Informacyjna Agencja Radiowa/#Maciej Jastrzębski/i mg/w dw