USA: Harvard odrzuca żądania Trumpa

USA – uniwersytet – Harvard – D. Trump – finansowanie Uniwersytet Harvarda idzie na wojnę z administracją prezydenta Donalda Trumpa. „Żaden rząd, niezależnie od tego, jaka partia jest u władzy, nie może dyktować, czego mogą uczyć prywatne uniwersytety” – napisał kierujący uczelnią Alan Garber w liście umieszczonym w intenecie. Uniwersytet Harvarda odrzucił wcześniej żądania prezydenta Donalda Trumpa dotyczące uczelni. W odpowiedzi amerykański rząd zamroził ponad dwa miliardy dolarów federalnego finansowania dla uczelni. Władze uniwersytetu nie ustępują. W ostatnich miesiącach administracja Trumpa prowadzi kampanię wymierzoną w amerykańskie uniwersytety. Oskarża je o szerzenie „ideologicznego ekstremizmu” i tolerowanie antysemityzmu, szczególnie w kontekście propalestyńskich protestów na kampusach. Biały Dom wystosował do uczelni – w tym Harvarda – listę żądań, które mają zostać spełnione do sierpnia. Rząd USA domaga się od uniwersytetów m.in. likwidacji programów dotyczących różnorodności, równości i inkluzywności, wprowadzenia zakazu noszenia masek na protestach studenckich, zakończenia polityki afirmatywnej oraz zmian w zasadach przyjmowania studentów i zatrudniania kadry. Zażądano także wykluczenia z uczelni zagranicznych studentów uznanych jako „wrogich amerykańskim wartościom”, w tym „zwolenników terroryzmu lub antysemityzmu”. Harvard uznał te żądania za sprzeczne z konstytucyjnymi prawami do wolności słowa i niezależności akademickiej. Uczelnia poinformowała, że podejmuje działania przeciwko antysemityzmowi, ale nie zaakceptuje ingerencji w programy nauczania i wewnętrzne decyzje. W odpowiedzi administracja Trumpa zamroziła ponad 2 miliardy dolarów środków federalnych dla Harvardu, w tym granty i kontrakty. Dodatkowo zapowiedziano rewizję kolejnych dotacji na kwotę 9 miliardów dolarów. Zagrożono też odebraniem Harvardowi statusu instytucji zwolnionej z podatków. Choć Harvard dysponuje największym na świecie uniwersyteckim funduszem wieczystym w wysokości ponad 53 miliardów dolarów, nie może dowolnie nim rozporządzać. 70 procent środków jest przeznaczonych na konkretne cele określone przez darczyńców. Roczne wydatki operacyjne uczelni przekraczają 6 miliardów dolarów, z czego 16 procent pochodziło dotąd z środków federalnych. Amerykański rząd wystosował ostatnio podobne żądania wobec innych amerykańskich uczelni, w tym nowojorskiego Uniwersytetu Columbia. Ten ostatecznie przyjął warunki. Administracja Trumpa podjęła również działania wobec uniwersytetów Princeton, Cornell i Northwestern. Dodatkowo wprowadzono ograniczenia w finansowaniu pośrednim projektów badawczych w ramach grantów z Departamentu Energii, co skłoniło kilkanaście prestiżowych uczelni i organizacji akademickich do złożenia pozwu przeciwko administracji federalnej.IAR/Informacyjna Agencja Radiowa/BBC/CNN/NYT/AlJazeera/#Olendzki