Rosja kolejną dobę sparaliżowana po atakach dronów

Rosja – rozejm – paraliż lotnisk Rosja ogłosiła trzydniowy rozejm i sama narusza swe postanowienie. Według ukraińskich Sił Zbrojnych, armia agresora przeprowadza ataki na wybranych odcinkach frontu. Kijów miał polecić swoim zołnierzom otwieranie tylko ognia w odpowiedzi na ataki Rosjan. Jednocześnie nie może poradzić sobie z konsekwencjami zmasowanych ataków dronowych Ukrainy, które sparaliżowały ruch lotniczy. Według najnowszych danych, w najtrudniejszej sytuacji jest Moskwa. Na stołecznych lotniskach czasowo wstrzymano ponad 100 lotów. Porty lotnicze Szeremietiewo, Domodiedowo, Wnukowo i Żukowski działają z przerwami. Niektórzy pasażerowie czekają na swój rejs ponad 30 godzin. Moskwianie obawiają się, że kulminacja ukraińskich ataków na miasto nastąpi 9 maja, gdy będą świętowali tak zwany Dzień Zwycięstwa. Dziennikarz BBC Paweł Aksjonow tłumaczy, że Ukraina ma drony i rakiety zdolne dolecieć do Moskwy. „Trudno mówić o zasięgu poszczególnych ukraińskich dronów. Jedne mają większy, inne mniejszy, ale na pewno dolecą do Moskwy. Nie ma znaczenia jak będziemy liczyć Moskwa i tak znajduje się w strefie zasięgu” – podkreśla dziennikarz. Zdaniem ekspertów wojskowych Ukraina podejmie 9 maja takie działania, które utrudnią Kremlowi organizację tak zwanego Dnia Zwycięstwa.IAR/Informacyjna Agencja Radiowa/#Maciej Jastrzębski/i mm/w pbp

facebook
by e-smart.pl