Radosław Sikorski o słowach Donalda Trumpa w sprawie Gazy
Gaza-Sikorski-Trump Jako niewykonalne ocenił minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski plany wysiedlenia Palestyńczyków ze Strefy Gazy. Wspomniał o nich prezydent USA Donald Trump po spotkaniu z premierem Izraela Benjaminem Netanjahu. Stany Zjednoczone chcą przejąć kontrolę nad Strefą Gazy. Ma ona być przekształcona w nowoczesną „Riwierę”, a zamieszkujący ją obecnie Palestyńczycy powinni być – według nowej administracji w Waszyngtonie – przesiedleni do innych krajów. Szef polskiego MSZ, który jest dziś w Brukseli, był pytany o komentarz do tych planów. „To odważne słowa prezydenta Stanów Zjednoczonych, które odbiły się szerokim echem, nie bez kontrowersji. Myślę, że jak Stany Zjednoczone chcą przejąć odpowiedzialność za bezpieczeństwo, za odbudowę, za wyżywienie ludności Gazy, to jest to propozycja, którą powinniśmy rozważyć, choć oczywiście Polska uważa, że Palestyna już jest państwem – bo ją uznajemy – i że nic nie powinno się dziać bez udziału samych Palestyńczyków” – powiedział minister spraw zagranicznych. Deklaracja prezydenta Stanów Zjednoczonych spotkała się z natychmiastową krytyką ze strony działaczy palestyńskich. „Pomysł Trumpa na przesiedlenie Palestyńczyków to sianie chaosu” – zareagował Hamas.Informacyjna Agencja Radiowa/Beata Płomecka/Bruksela/w hm