OPIS Agenci CBA weszli m.in do PKOl-u
CBA-PKOl-przeszukania-Piesiewicz-Nitras Prezes Polskiego Komitetu Olimpijskiego mówi o walce politycznej po wejściu agentów CBA do jego siedziby. Sprawa dotyczy wadliwego rozliczania faktur. Radosław Piesiewicz mówił, że agenci chcieli pozyskać oryginały przekazanych wcześniej dokumentów. I dodał, że do wejścia agentów doszło dzień po jego spotkaniu, na którym zapowiedział pozostanie na stanowisku. „I dzisiaj Centralne Biuro Antykorupcyjne weszło do mnie do domu, do domu moich rodziców, do Polskiego Komitetu Olimpijskiego. Jest to niezwykła zbieżność i niestety od początku walka polityczna” – komentował działacz.. Rzecznik prasowy ministerstwa spraw wewnętrznych i administracji Jacek Dobrzyński powiedział Polskiemu Radiu, że sprawa dotyczy wystawiania nierzetelnych faktur VAT. Minister sportu Sławomir Nitras mówił po dzisiejszym wejściu agentów CBA, że dochodziło do transferowania pieniędzy publicznych do prywatnej kieszeni prezesa. Jego zdaniem, nie ma szans, by Radosław Piesiewicz nie otrzymał w tej sprawie zarzutów. Minister zarzucił też prezesowi PKOl-u, że jego współpracownicy zaangażowali się w kampanię wyborczą popieranego przez PiS Karola Nawrockiego. W Sejmie minister Nitras dyskutował też o sprawie prezesa PKOL z liderem PiS, Jarosławem Kaczyńskim. Mówił o złodziejskim systemie i „okradzeniu polskich sportowców”. Takie słowa skrytykował prezes Prawa i Sprawiedliwości, który apelował, by minister powtórzył takie słowa bez immunitetu poselskiego. Jego zdaniem minister musiałby wtedy przed sądem udowodnić związek Radosława Piesiewicza z Jarosławem Kaczyńskim. Sławomir Nitras odpowiedział, że Jarosław Kaczyński był „capo di tutti capi całej mafii PiS-owskiej” Pytany o sprawę były minister kultury Piotr Gliński z PiS wyraził opinię, że CBA użyto z przyczyn politycznych, a premier ośmieszył się takim działaniem. Agenci CBA od rana weszli do 16 miejsc – między innymi w Warszawie, Katowicach i Gdańsku.IAR/zbiorcza/d to/w mmch