Francja: impas w sprawie budżetu zażegnany
Francja – budżet – parlament We Francji zażegnano wielomiesięczny impas w sprawie budżetu. Centrowy rząd premiera François Bayrou przetrwał dwa wota nieufności złożone po tym, jak przeforsował bez głosowania ustawę budżetową. Nie kończy to jednak kryzysu politycznego i finansowego, który dotyka kraj od ponad pół roku. Francuscy obserwatorzy są zdania, że François Bayrou pokonał najgroźniejszą przeszkodę, która bezpośrednio zagrażała jego rządowi. Premier pominął głosowanie parlamentu w sprawie budżetu, narażając się na wotum nieufności. Losy jego mniejszościowego rządu zależały od tego, czy opozycja połączy siły, by go obalić. Ryzyko opłaciło się, bo premier nie tylko przetrwał wota nieufności, ale zdołał też skłócić swoich przeciwników na lewicy. We Francji mówi się, że rządzący od nieco ponad miesiąca premier chwilowo oddalił perspektywę upadku. Obserwatorzy są jednak zgodni co do tego, że pięćdziesięcio miliardowe oszczędności w tegorocznym budżecie nie wystarczą, by wyprowadzić kraj z kryzysu finansowego. Konieczne będą kolejne wysiłki, które prawdopodobnie narażą rząd na politycznej turbulencje. Wyzwaniem będzie też temat migracji. Niedawne słowa premiera o Francji „zalewanej przez imigrację” oburzyły lewicę, która podejmie za kilka dni kolejną próbę obalenia rządu przez wotum nieufności. IAR/Informacyjna Agencja Radiowa/Stefan Foltzer/w dwi/