Biskup ełcki Jerzy Mazur: geniusz kobiety wyraża się w szczególnej wrażliwości na potrzeby innych
Ełk – msza św. – Marianna Biernacka – odpust Biskup ełcki Jerzy Mazur powiedział, że uboga i skromna Marianna Biernacka może być wzorem rozmodlenia i miłości. Biskup celebrował mszę świętą w sanktuarium Matki Bożej Bazylianki w Lipsku nad Biebrzą, skąd pochodzi błogosławiona. Rozpoczęło się tam doroczne diecezjalne spotkanie teściowych, matek, synowych i Kół Gospodyń Wiejskich. „Błogosławiona Marianna oddała życie za synową w stanie błogosławionym i została zamordowana 13 lipca 1943 roku na fortach w Naumowiczach pod Grodnem. O jej miłości do Maryi wiemy bardzo dużo. Wyrażała się ona w nabożeństwie do Matki Jezusa, Marianna codziennie śpiewała Godzinki ku czci Niepokalanego Poczęcia, krzątając się po domu i zagrodzie nuciła pieśni maryjne, jej ukochaną modlitwą był różaniec” – powiedział biskup. Dodał, że Kościół dziękuje dziś za wszystkie przejawy kobiecego geniuszu. Przypomniał słowa Jana Pawła II z Listu apostolskiego „Mulieris Dignitatem” z okazji Roku Maryjnego z 1988 roku: „nasze czasy oczekują na objawienie się owego geniuszu kobiety, który zabezpieczy wrażliwość na człowieka w każdej sytuacji: dlatego, że jest człowiekiem i dlatego, że największa jest miłość. Geniusz kobiety wyraża się w szczególnej wrażliwości na potrzeby innych, kobieta bardziej niż mężczyzna, ze względu na swoje macierzyństwo jest zdolna dostrzegać potrzeby innych osób i na nie odpowiadać pełną miłości troską” – powiedział biskup Mazur. Na koniec hierarcha, zwracając się do kobiet, wezwał je do dzielności, stałości w wierze i wytrwałości w dążeniu do dobra. „Niech waszym udziałem będzie poczucie godności kobiecej oraz radość z tego, że jesteście potrzebne Kościołowi i światu, Bóg was potrzebuje, Kościół was potrzebuje” – zakończył homilię biskup. Na początku lipca 1943 gestapowcy skazali syna i synową Marianny Biernackiej na śmierć. Syn miał już dwuletnią córkę Genię, a jego żona była w ciąży. Marianna postanowiła umrzeć za synową i jej nienarodzone dziecko. Rozstrzelano ją razem z synem oraz 48 mieszkańcami Lipska 13 lipca 1943 roku. Miała jedną prośbę: „Aby przed śmiercią dostarczono jej różaniec”.IAR/TVP 3 Olsztyn/ #Zielenkiewicz/w hm