Szkocki list w butelce odnaleziony po trzech dekadach
Szkocja – list w butelce Prawie trzydzieści lat – tyle czekała pewna Szkotka na odpowiedź na list. List, który umieściła w butelce i wrzuciła do Morza Północnego, w ramach szkolnego projektu poświęconego wodzie.U wybrzeża Norwegii wiadomość znalazła pewna niemiecka wolontariuszka zajmująca się oczyszczaniem plaży z odpadów. W 1994 roku pewna szkocka uczennica wrzuciła do morza butelkę z kartką w środku. „Jeśli znajdziesz tę wiadomość odpisz proszę” napisała Alaina. Dodała, że chciałaby się dowiedzieć się czegoś o znalazcy: jak ma na imię, jakie ma hobby. Na te informacje Szkotka trochę się naczekała. Niemal w trzydzieści lat później butelkę wyłowiła pewna Niemka. I odpisała. Ma na imię Pia, liczy 27 lat, lubi wspinaczki i żeglowanie. Szkotka mówi, że nie może uwierzyć w to, jak dobrze zachował się list, szczególnie, że sama nie bardzo może sobie przypomnieć chwili, gdy jako dziecko go pisała. Plan jest taki, by podtrzymać nową znajomość ze znalazczynią zza morza.Informacyjna Agencja Radiowa/IAR/Adam Dąbrowski, Londyn/w md/