Europosłowie KO o kontroli NIK w IPN
NIK-IPN-kontrola-KO-Joński-szczerba Karol Nawrocki jako prezes Instytutu Pamięci Narodowej miał wydatkować publiczne środki „niegospodarnie, nierzetelnie, z naruszeniem przepisów prawa” – wynika z raportu Najwyższej Izby Kontroli, do którego dotarła telewizja TVN24. Kontrolerzy sprawdzili w sumie 72 miliony złotych. Nieprawidłowości mają dotyczyć 30 milionów, co oznacza, że w ponad 40 procent losowo wybranych do badania przypadków pieniądze były wydawane „z naruszeniem przepisów prawa, niecelowo, nierzetelnie lub niegospodarnie”. Do raportu odnieśli się podczas konferencji prasowej europosłowie Koalicji Obywatelskiej – Dariusz Joński i Michał Szczerba. Wspominali między innymi, że Karol Nawrocki jako prezes IPN korzystał przez 26 miesięcy z pokoju gościnnego o powierzchni około 70 metrów kwadratowych w jednym z budynków Instytutu. Mówił o tym Michał Szczerba. Przypomniał, że Karol Nawrocki nie płacił za ten pokój w przeciwieństwie do wiceprezesów, którzy wcześniej go zajmowali i każdego miesiąca za niego płacili.Dariusz Joński mówił, że za czasów Karola Nawrockiego w IPN powołano trzy dodatkowe biura. Wyjaśnił, że wiązało się to z zatrudnieniem nowych dyrektorów i wicedyrektorów oraz wydaniem na ich pensje czterech milionów ośmiuset tysięcy złotych. Europoseł Joński mówił też o kosztach utrzymania biura rzecznika IPN. „Tylko w 2024 roku biuro rzecznika kosztowało trzy i pół miliona złotych” – powiedział. Dodał, że zatrudnionych było tam 14 osób i każda zarabiała średnio 20 tysięcy złotych. Poseł dodał, że kolejnych 17 osób zatrudniono do obsługi mediów społecznościowych. W cytowanym przez polityków KO raporcie NIK była też mowa o zagranicznych delegacjach do egzotycznych krajów – Zimbabwe, Meksyku czy Argentyny. Nieprawidłowości wykazano nawet przy przedstawieniu dla dzieci o słynnym niedźwiedziu Wojtku.IAR/Informacyjna Agencja Radiowa/ #Naukowicz/w hm