45 lat temu kapitan Henryk Jaskuła powrócił z samotnego rejsu dookoła świata
Henryk Jaskuła – samotny rejs dookoła świata – powrót – 45. roczn. 45 lat temu, 20 maja 1980 roku, kapitan Henryk Jaskuła na jachcie „Dar Przemyśla” wpłynął do portu w Gdyni, kończąc – trwający niemal 350 dni – samotny rejs dookoła świata. Jako pierwszy Polak i trzeci żeglarz w historii, okrążył Ziemię bez zawijania do portów. Z Gdyni wyruszył 12 czerwcu 1979. Niecały rok płynął z zachodu na wschód. Trasa prowadziła wokół Przylądka Dobrej Nadziei, Australii i Nowej Zelandii oraz wokół Przylądka Horn, najdalej na południe wysuniętego punktu Ameryki Południowej. Do portu w Gdyni, gdzie czekały na niego tysiące ludzi, powrócił wiosną 1980. Schodząc z pokładu jachtu, przywitał zebranych słowami: „Polsko kochana, Twój syn powrócił”. Kapitan Jaskuła nazwał ten rejs: „W pogoni za szczęściem”. Podróż trwała 344 dni. Kapitan Jaskuła pobił ówczesny rekord świata w długości przebywania w samotnym rejsie non stop na morzu, który uprzednio wynosił 313 dni. Nie posiadał żadnego sprzętu, dzięki któremu mógłby skutecznie wezwać pomoc. Na pokładzie miał radiostację, jednak pozwalała ona na łączność jedynie na krótkim dystansie. Nie miał także tratwy ratunkowej. Zabrał ze sobą zapasy żywności – wojskową grochówkę, dwukilogramowe bochenki chleba, konserwy mięsne i pięćset litrów wody. Wykorzystując notatki sporządzone w czasie rejsu, Henryk napisał książkę pod tytułem „Non stop dookoła świata”, liczącą 340 stron i wydaną w 1983 roku w nakładzie 40 tysięcy egzemplarzy. Zmarł 14 maja 2020 roku, w wieku 96 lat. Ze względu na to, że jako uczestnik Programu Świadomej Donacji, Henryk Jaskuła ofiarował ciało nauce, jego pogrzeb odbył się po trzech latach. 19 maja 2023 roku urna z prochami słynnego żeglarza została złożona w grobie na Cmentarzu Zasańskim w Przemyślu. Henryka Jaskułę żegnała rodzina i przyjaciele z różnych stron Polski oraz świata. Do grobu włożono fragment drewna mahoniowego z jachtu „Dar Przemyśla”. (więcej) Już w czasie pierwszego rejsu Henryk Jaskuła planował kolejną samotną podróż dookoła świata, tym razem w przeciwną stronę, ze wschodu na zachód. Na przeszkodzie stanęła różnica zdań w sprawie eksploatacji „Daru Przemyśla” pomiędzy nim a pozostałymi członkami zarządu Przemyskiego Okręgowego Związku Żeglarskiego. Krótko potem, w 1987 roku, doszło do wypadku jachtu w czasie, gdy odbywał rejs na Kubę. Płynąca zbyt blisko brzegu jednostka rozbiła się o próg skalny i osiadła na mieliźnie, załoga nie ucierpiała. Przemyśl stracił jacht, a plan drugiego rejsu dookoła świata został ostatecznie przekreślony. Henryk Jaskuła urodził się 22 października 1923 roku w Radziszowie koło Krakowa. Podczas wielkiego kryzysu lat 30. XX wieku jego rodzice z kilkuletnim Henrykiem postanowili wyemigrować do Argentyny. Po zakończeniu II wojny światowej on sam zdecydował się na powrót do Polski i studia w kraju. Przyjechał w 1946 roku. Studia rozpoczęte wcześniej na wydziale elektromechanicznym Uniwersytetu Narodowego w La Plata, ukończył w Akademii Górniczej w Krakowie (obecnie Akademia Górniczo-Hutnicza im. Stanisława Staszica). Osiadł z rodziną w Przemyślu, skąd pochodziła jego żona Zofia, studentka chemii Uniwersytetu Jagiellońskiego. Para pobrała się w czasie studiów, w 1948 roku. Pierwszy rejs po Bałtyku Henryk Jaskuła odbył w 1964 roku na jachcie „Syrius”. Za osiągnięcia i zasługi kapitan Jaskuła otrzymał wiele wyróżnień. Odznaczono go Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski, za rozsławienie dobrego imienia polskiego żeglarstwa i rodzimych stoczni w świecie. W 2011 roku znalazł się w gronie laureatów Międzynarodowej Nagrody Conrady – Indywidualności Morskie. W 2013 nagrodzono go „Super Kolosem”, za całokształt dokonań żeglarskich. Otrzymał też Honorowe Obywatelstwo Miasta Przemyśla. Kapitan Henryk Jaskuła, legenda polskiego i światowego żeglarstwa, wielokrotnie mówił, że swoim rejsem chciał udowodnić, iż „każdy człowiek, jeśli czegoś bardzo pragnie, może zrealizować swoje marzenia”. Informacyjna Agencja Radiowa/IAR/E.Porycka/K.Koziełł/dok.