Eksplozja uszkodziła kanał zaopatrujący w wodę główne elektrownie Kosowa

Kosowo – eksplozja – elektrownie Eksplozja uszkodziła kanał dostarczający wodę do dwóch głównych elektrowni w Kosowie. Zakłady produkują niemal całą energię elektryczną w kraju. Władze Kosowa nazwał eksplozję „aktem terrorystycznym”, za który obwiniły sąsiednią Serbię. Do zdarzenia doszło wczoraj wieczorem. Nie było informacji, aby ktoś ucierpiał w wyniku eksplozji. Nie jest znana również przyczyna wybuchu. Spółka wodna Ibar-Lepenci informuje, że ładunek wybuchowy został wrzucony do kanału. Lokalne media publikują zdjęcia zniszczonej części kanału, przez który przecieka woda. Na miejscu jest policja. Kanał dostarcza wodę do dwóch głównych elektrowni węglowych Kosowa. Dostawy muszą zostać wstrzymane, dopóki uszkodzenia nie zostaną naprawione. Władze informują, że część kraju może zostać pozbawiona prądu, jeśli problem nie zostanie rozwiązany do rana. Problem może być także z dostępem do wody pitnej w stolicy Prisztinie. „To jest atak terrorystyczny, który ma na celu zniszczenie naszej krytycznej infrastruktury” – powiedział premier Kosowa Albin Kurti w telewizyjnym wystąpieniu. Władze kraju obwiniają za eksplozje serbskie gangi przestępcze, ale nie przedstawiły na to dowodów. Serbskie władze nie komentują sprawy. Wczoraj policja Kosowa zaostrzyła środki bezpieczeństwa po dwóch niedawnych atakach na posterunek i urząd gminy. Budynki zostały obrzucone granatami ręcznymi. Ataki miały miejsce w północnym Kosowie, gdzie mieszkają etniczni Serbowie. Nie jest jasne, czy incydenty te są ze sobą powiązane.IAR/Informacyjna Agencja Radiowa/Reuter/w mk

facebook
by e-smart.pl