„Głos Szczeciński”: Szczecin – w niedzielę (27.08) dwudzieste wspólne śpiewanie pieśni patriotycznych
„Głos Szczeciński” – Szczecin – pieśni patriotyczne – śpiewanie Po raz dwudziesty w historii szczecinianie zaśpiewają polskie pieśni patriotyczne. Dziennik regionalny „Głos Szczeciński” przekazuje, że jubileuszowe, wspólne śpiewanie rozpocznie się na Placu Lotników o godzinie 17:00. Jego organizator, poseł Leszek Dobrzyński z PiS podkreśla, że jest to jedna z najstarszych tego typu imprez w Polsce. „Głos Szczeciński” pisze, że pewniakiem w repertuarze jest pieśń ”Płynie Wisła Płynie”, która powstała w XIX wieku, ale – jak przypomina – co roku w śpiewniku szczecińskiej imprezy pojawiają się kolejne melodie. W najbliższą niedzielę na Placu Lotników premierę będą miały co najmniej trzy, w tym harcerska piosenka „Pod żaglami „Zawiszy””. Dziennik pisze, że wzorem lat ubiegłych, prócz śpiewników, organizatorzy przygotowali dla uczestników spotkania także drobną przekąskę. Leszek Dobrzyński w rozmowie z „Głosem Szczecińskim” podkreśla, że „pieśni narodowe są zapisem naszego polskiego kodu kulturowego, jednym z łańcuchów naszego polskiego DNA”. Mówi, że są one „żywą kroniką historii, towarzyszą nam w chwilach dobrych i złych, w triumfach i porażkach”. „Polskie pieśni żołnierskie to wspaniały nośnik tradycji i patriotyzmu. To świetna rozrywka i nauka historii, a zarazem nić łącząca nas z pokoleniami Polaków walczących o wolną i suwerenną Polskę, o jej granice i możność swobodnego kształtowania naszych, polskich spraw. (…) [Śpiewając] w centrum Szczecina wspólnie polskie pieśni patriotyczne, budujemy wspólnotę wolnych Polaków, dumnych ze swej historii, śmiało bez kompleksów patrzących w przyszłość i budujących wielkie jutro Rzeczypospolitej” – podkreślił organizator spotkania. Parlamentarzysta dodał, że pieśni patriotyczne „to również umiłowanie życia z gotowością jego poświęcenia dla ojczyzny”; są zarazem „zapisem patosu, ale i humoru, który łagodzi niepokój bitewnej grozy”. W rozmowie z „Głosem Szczecińskim” Leszek Dobrzyński zaznacza, że „dla Polski przede wszystkim warto żyć; jednak pamiętać trzeba, że trzeba być także gotowym do jej obrony, do walki w jej imieniu: do położenia na szali ryzyka swego życia czy zdrowia, gdy przyjdzie zły czas”. „[Przekonuje], że obronność państwa to nie tylko liczebność sił zbrojnych oraz stan uzbrojenia. [Podkreśla, że] historia zna wiele zwycięstw potencjalnie słabszych armii czy oddziałów nad liczniejszym przeciwnikiem. [Jak mówi,] nie jest dzisiejszym odkryciem, że oprócz nowoczesnego sprzętu, liczebności i wyszkolenia niezwykle istotny jest duch armii, jej morale, wpojony patriotyzm, przekonanie zarówno o własnej wartości jak i potrzebie obrony ojczyzny. A że armia taka posiadać musi wsparcie całego społeczeństwa – powyższe prawidłowości rozciągają się na cały naród, na wszystkich obywateli” – mówi poseł. Leszek Dobrzyński przypomina, że ducha kształtuje między innymi właśnie patriotyczne śpiewanie. IAR/Informacyjna Agencja Radiowa/gs24.pl/d jl/w dwi/