Gdynia 3. dzień Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych

Gdynia – FPFF – 3. dzień Podczas trzeciego dnia 48. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych pokazany zostanie między innymi debiut reżyserski Grzegorza Dębowskiego – film „Tyle co nic”. To osadzona w realiach polskiej wsi historia rolników, którzy muszą się mierzyć nie tylko z trudnościami związanymi z niekorzystnymi dla nich zmianami politycznymi, ale także problemami wewnątrz lokalnej społeczności. Grzegorz Dębowski wyjaśnia, że choć akcja jego filmu dzieje się na wsi, to jest on refleksją nad emocjami człowieka. „Zobaczyłem w mediach protestujących rolników, wydało mi się, że są to ludzie, którzy o coś walczą, byli to ludzie zdeterminowani i wydało mi się, że jest to dobry temat na film. Był to jednak tylko impuls i im dalej tym bardziej mi zależało na tym, żeby zbliżyć się do człowieka, pokazać emocjonalność, bo wszyscy jesteśmy ludzkimi istotami, bojącymi się, błądzącymi, wątpiącymi, przeżywającymi chwile słabości. Punkt wyjścia był społeczny, ale później chodziło o to, żeby jak najbardziej przyjrzeć się człowiekowi” – tłumaczy reżyser. W rolę głównego bohatera, przywódcę protestujących rolników, a zarazem człowieka, który traci przyjaciela wcielił się Artur Paczesny. Aktor wyjaśnia, że grana przez niego postać to osoba niezwykle złożona i pełna emocji. „Jest rolnikiem, idealistą, wierzy w pewne rzeczy, ale jest też w momencie dużych zmian wokół siebie. Jest to bohater romantyczny”. Artur Paczesny dodaje, że urzekł go w tej roli element emocji, z jakimi musi się mierzyć grany przez niego bohater. Dziś też widzowie Festiwalu będą mogli obejrzeć najnowszy film Jana Holoubka „Doppelgänger. Sobowtór”, thriller szpiegowski, który opowiada historię wysłanego do Strasburga przez komunistyczne służby PRLu szpiega. Andrzej Gołda wyjaśnia, że pisząc scenariusz do tego filmu inspirował się losami prawdziwego szpiega, ale najbardziej fascynowała go psychologiczna strona życia szpiega. „Mnie i reżysera nie interesował klasyczny film szpiegowski, sensacyjny, tylko bardziej dramat psychologiczny, o tych psychologicznych i emocjonalnych kosztach bycia szpiegiem. Myślę, że bohater ponosi dramatyczne koszty tego co robi, bo żyjąc tyle lat w masce na twarzy zatraca świadomość własnej tożsamości, tego kim jest, więc jest to film jakby o rozpadzie jego tożsamości”. Oba filmy pokazywane są w ramach Konkursu Głównego festiwalu i walczą o Grand Prix Złote Lwy. Dziś też widzowie Festiwalu będą mogli zobaczyć miedzy innymi najnowszy film Roberta Glińskiego pod tytułem „Figurant” – przedstawiający historię SB-ka, który przez wiele lat inwigilował Karola Wojtyłę, a także film Doroty Kobieli i Hugh Welchmana „Chłopi” – malarską adaptację powieści Władysława Reymonta. Festiwal zakończy się w sobotę, wtedy poznamy jego laureatów. Polskie Radio jest jednym z patronów medialnych wydarzenia.Informacyjna Agencja Radiowa IAR #Banach/jp

facebook
by e-smart.pl