„Gazeta Pomorska”: Dowódca: 8 Kujawsko-Pomorska Brygada Obrony Terytorialnej rozwija się bardzo dobrze

„Gazeta Pomorska” – WOT – 8 Kujawsko-Pomorska BOT – dowódca – płk K. Stańczyk Pułkownik Krzysztof Stańczyk, ocenia, że dowodzona przez niego 8 Kujawsko-Pomorska Brygada Obrony Terytorialnej rozwija się bardzo dobrze. W rozmowie z „Gazetą Pomorską” poinformował, że w przyszłym roku ma rozpocząć się formowanie 84. Batalionu Lekkiej Piechoty we Włocławku. Obecnie 8 Kujawsko-Pomorską BOT tworzą trzy bataliony – w Toruniu, Inowrocławiu i najmłodszy w Grudziądzu.Krzysztof Stańczyk powiedział „Gazecie Pomorskiej”, że wojna na Ukrainie „mocno zwiększyła zainteresowanie służbą w 8 Kujawsko-Pomorskiej Brygadzie Obrony Terytorialnej”. Chętni uzasadniają je głównie chęcią sprawdzenia się w obronie Polski. Dodał, że jego jednostka ma szeregach ponad 1,8 tysiąca ochotników. Dowódca przypomniał, że ochotnicy szkolą się w trybie trzyletnim. „Po 16-dniowym, podstawowym szkoleniu i tym wyrównawczym mają jeszcze szkolenie indywidualne, a później – na drugim roku, specjalistyczne. Na trzecim roku uczą się współdziałania w sekcji, w plutonie i kompanii. To jest ich podstawowe zadanie w ramach szkoleń, które realizujemy w systemie rotacyjnym, czyli przez dwa dni w miesiącu. A przez więcej dni, w ramach szkoleń zintegrowanych odbywają się zajęcia na poligonie w Toruniu. Tu żołnierze uczą się strzelania, udzielania pierwszej pomocy medycznej na polu walki, taktyki – w tym izolacji przeciwnika w rejonie, zabezpieczania dróg, wsparcia i ochrony infrastruktury krytycznej” – wyjaśnił Krzysztof Stańczyk. Po ukończeniu podstawowego szkolenia, żołnierze otrzymują kalendarz szkoleń z rocznym wyprzedzeniem. Szef kujawsko-pomorskich Terytorialsów przypomniał, że żołnierzem WOT może zostać osoba, która skończyła 18 lat, ma polskie obywatelstwo, nie jest karana i ma minimum wykształcenie podstawowe. „W naszych szeregach mamy między innymi 16 pracowników Urzędu Marszałkowskiego w Toruniu, są kucharze, budowlańcy, fotografowie, dyrektorki szkół, fryzjerki, lekarze i naukowcy. To cały wachlarz społeczeństwa” – podkreślił dowódca. Pułkownik Krzysztof Stańczyk dodał, że dzisiaj żołnierze WOT są rozpoznawalni – ten oliwkowy beret już nie zaskakuje. Ocenił, że „te cztery lata [istnienia w Kujawsko-Pomorskiem] pokazały, że są dobrze postrzegani, że można na nich zawsze liczyć i że dobrze realizują swoje zadania”. „Mam ogromną satysfakcję i jestem dumny ze służby moich żołnierzy. Wielki szacunek do tego, jak ją wykonują, ale też radość, że te zamierzone cele udaje się nam wspólnie realizować, zgodnie z planem” – podkreślił dowódca 8 Kujawsko-Pomorskiej Brygady Obrony Terytorialnej. IAR/Informacyjna Agencja Radiowa/pomorska.pl/d jl/w dwi/

facebook
by e-smart.pl