„Gazeta Krakowska”: Ankieta NBP: uchodźcy z Ukrainy mieszkający w Katowicach i Bydgoszczy najczęściej deklarują chęć pozostania w Polsce na stałe

„Gazeta Krakowska” – Ukraina – uchodźcy – pobyt – Polska – plany Najczęściej chęć pozostania w Polsce na stałe deklarują uchodźcy z Ukrainy mieszkający w Katowicach i Bydgoszczy. Tak wynika z badania ankietowego, które przeprowadził Narodowy Bank Polski. Dziennik regionalny „Gazeta Krakowska” zwraca uwagę, że Kraków jest na piątym miejscu. Chęć stałego pobytu w Polsce deklaruje 26 procent badanych uchodźców z Ukrainy, którzy mieszkają w Katowicach. W Bydgoszczy takie plany ma 25 procent mieszkających tam Ukraińców, zaś w Białymstoku 21 procent. Natomiast w stolicy Małopolski jedna piąta przebywających tam uchodźców z Ukrainy. Najniższy odsetek Ukraińców, którzy planują zostać na stałe w Polsce, odnotowano w Lublinie, Warszawie i Kielcach. Są to odpowiednio: 7, 12 i 13 procent. „Gazeta Krakowska” informuje, że z badania przeprowadzonego przez NBP wynika, iż dwie trzecie imigrantów jest w Polsce tymczasowo, czyli poniżej roku. „Pozostaniem w naszym kraju na stałe najbardziej zainteresowani są mężczyźni, jak również ludzie młodzi. O powrocie na Ukrainę znacznie częściej myślą kobiety, zwłaszcza samotne z dziećmi. W przypadku szybkiego zakończenia wojny część osób, która rozważała dłuższy pobyt w Polsce, najprawdopodobniej zrewidowałaby swoje plany i wróciłaby do kraju znacznie szybciej” – pisze dziennik. „Gazeta Krakowska” informuje, że NBP przeprowadził ankietę przez swoje Oddziały Okręgowe pomiędzy 13 kwietnia a 12 maja tego roku. Wzięli w niej udział obywatele Ukrainy, którzy przyjechali do Polski jako uchodźcy po wybuchu wojny. Dziennik pisze, że „w czasie, kiedy zbierane były odpowiedzi, w naszym kraju przebywało około 1,5 miliona Ukraińców, którzy znaleźli tutaj bezpieczne schronienie”. W badaniu wzięło udział 3165 dorosłych uchodźców z Ukrainy. „Zostało [ono] przeprowadzone za pomocą kwestionariuszy w języku ukraińskim, polskim i rosyjskim. Próba obejmowała w dużym stopniu osoby spotykane w urzędach oraz miejscach zbiorowego zakwaterowania w 16 miastach wojewódzkich” – pisze „Gazeta Krakowska”. IAR/Informacyjna Agencja Radiowa/gazetakrakowska.pl/d jl/w dyd