Francja: kończy się pielgrzymka z Paryża do Chartres – najważniejsza piesza pielgrzymka w tym kraju

Francja – Paryż – Chartres – pielgrzymka – wiara Mszą świętą w najstarszej katedrze poświęconej Najświętszej Maryi Pannie na terenie Francji Notre Dame w Chartres zakończy się coroczna, tradycyjna pielgrzymka z Paryża. To najważniejsza piesza pielgrzymka we Francji, a idą w niej zwłaszcza katoliccy tradycjonaliści i skauci z całego świata. W sobotę na pątniczy szlak wyruszyła rekordowa liczba uczestników z 21 państw – ponad 16 tysięcy osób, oraz rekordowa liczba ponad 300 księży, zakonników i kleryków, w tym polskich. Zapisy na pielgrzymkę – po raz pierwszy w historii – zamknięto kilka dni przed jej startem. Jan Kiernicki z Fundacji Świętego Benedykta powiedział Informacyjnej Agencji Radiowej, że szlak pielgrzymki z Paryża do Chartres ma swoje tradycje w średniowieczu, jej powrót w XX wieku to zasługa m.in. środowisk tradycyjnych, a inspiracją były też m.in. pielgrzymki na Jasną Górę. „Powrót, przywrócenie, odrodzenie pielgrzymki, która właściwie teraz jest największą pielgrzymką we współczesnej Francji katolickiej, był zainspirowany pielgrzymką na Jasną Górę, kiedy to skauci szukający inspiracji, przyjechali na Światowe Dni Młodzieży w ’91 roku i wtedy tak odmienili ten kształt dotychczasowy” – dodał. Pielgrzymki szli z bazyliki Saint-Sulpice w Paryżu. Wśród nich byli także Polacy z dwóch grup – świętego Tomasza oraz świętego Stanisława. Hasłem tegorocznego wydarzenia były słowa: „Eucharystia – zbawienie dusz”. Po drodze pątników witali i błogosławili biskupi. Choć pielgrzymka ma charakter pokutny, przebija przez nią ogromna energia i entuzjazm środowisk tradycjonalistycznych, młodzieży i skautów. Pielgrzymka jest nie tylko dużym przeżyciem duchowym i ogromną inspiracją, ale też okazją do spotkania bratnich środowisk z całego świata i spędzenia kilku dni w pięknej Francji, w dobrym towarzystwie. To 41. edycja pieszej pielgrzymki. Pątników na szlaku wspierają pielgrzymi duchowi.IAR/Informacyjna Agencja Radiowa/w Wj