2 Francja: Zgromadzenie Narodowe przegłosowało legalizację eutanazji

Francja – eutanazja – parlament Francja robi krok w kierunku legalizacji eutanazji. 305 głosów za, 199 przeciw – takim stosunkiem głosów Zgromadzenie Narodowe, czyli niższa izba parlamentu, przyjęło projekt ustawy o tzw. „pomocy w umieraniu”. Zakłada on legalizację wspomaganego samobójstwa – samodzielnego przyjmowania śmiercionośnego środka oraz eutanazji, czyli podania takiej substancji przez lekarza. Dzisiejsze głosowanie to pierwszy etap procesu tworzenia tych przepisów. Może to zająć wiele miesięcy. 305 głosów za, 199 przeciw – takim stosunkiem głosów Zgromadzenie przyjęło dwa projekty: jeden dotyczący wzmocnienia opieki paliatywnej, drugi legalizacji wspomaganego samobójstwa i eutanazji. „Są takie dni, o których wiemy, że nigdy ich nie zapomnimy” – powiedział po głosowaniu jeden z autorów projektu, deputowany lewicy Olivier Falorni. Podczas debaty poparcie dla ustawy wyrażali głównie politycy lewicy i centrum. „We Francji umiera się w złych warunkach, w ukryciu” – mówiła liderka Zielonych Sandrine Rousseau. „To wyważony i solidny projekt, oparty na warunkach kumulatywnych, którego fundamentem jest jedno słowo: świadomy wybór” – argumentował centrysta Philippe Vigier. Projekt przewiduje, że dostęp do eutanazji lub wspomaganego samobójstwa będą miały wyłącznie osoby nieuleczalnie chore, świadome swojej decyzji. „Mówicie, że nikt nie będzie zmuszany. Ale gdy ktoś jest samotny i żyje w ubóstwie, trudno mówić o prawdziwej wolności wyboru” – grzmiał z kolei konserwatysta Philippe Juvin. Kontrowersje budzi również zapis przewidujący kary finansowe i więzienia dla lekarzy, którzy będą utrudniać dostęp do eutanazji. Personel medyczny będzie jednak mógł powołać się na klauzulę sumienia, by odmówić podania śmiercionośnych substancji. W ostatnich miesiącach 13 francuskich organizacji reprezentujących ok. 800 tysięcy pracowników ochrony zdrowia sprzeciwiło się legalizacji eutanazji. Projekt skrytykował także francuski Episkopat. Dyskusja będzie kontynuowana jesienią w Senacie. Jeśli dojdzie do impasu prezydent Emanuel Macron nie wyklucza przeprowadzenia referendum. IAR / Informacyjna Agencja Radiowa / Stefan Foltzer/i mm/w pbp