Słowacja: podróż premiera do Moskwy pod znakiem zapytania

Słowacja – Robert Fico – Moskwa Dzisiejszy wylot Roberta Ficy do Moskwy stanął pod znakiem zapytania. Powodem jest zamknięcie przez kraje bałtyckie przestrzeni powietrznej dla przywódców lecących na obchody Dnia Zwycięstwa. Premier Słowacji uznał to za próbę storpedowania jego planów. Szef słowackiego rządu odniósł się do decyzji Estonii, która nie pozwoliła na przelot rządowego samolotu. „Niezwykle komplikuje to nasze plany, bo nie zdołamy dotrzymać ustalonych terminów wieczorem ósmego maja w Moskwie.Służby protokolarne robią wszystko, aby znaleźć alternatywną trasę, która zapewni nam możliwość uczestniczenia dziewiątego maja rano w składaniu wieńców przy Grobie Nieznanego Żołnierza” – powiedział Robert Fico. W opublikowanym programie wizyty słowackiego premiera w Moskwie nie ma udziału w defiladzie na Placu Czerwonym. W rosyjskiej stolicy Robert Fico ma się spotkać z Władimirem Putinem, a także przywódcami Chin, Brazylii i Wietnamu. Zgodę na przelot słowackiego samolotu rządowego nad swoim terytorium wydała Polska. Jednocześnie polski MSZ krytycznie ocenił decyzję o udziale w organizowanych w Moskwie obchodach. IAR/Informacyjna Agencja Radiowa/Wojciech Stobba/Praga/w OK

facebook
by e-smart.pl