Eurowizja: Hiszpania domaga się zmian w konkursie

Eurowizja – Hiszpania – Izrael Coraz głośniej o zamieszaniu po konkursie Eurowizji. Prezes hiszpańskiej, publicznej telewizji RTVE, José Pablo López, napisał list do organizatorów konkursu z apelem o przegląd systemu głosowania. Powód? Wątpliwości co do jego przejrzystości i możliwych manipulacji. Publiczny nadawca chce między innymi niezależnego audytu, ograniczenia liczby głosów oddawanych z jednego urządzenia i skuteczniejszych metod wykrywania botów. Szczególnie po tym, jak ujawniono, że izraelska kampania promocyjna w internecie była finansowana przez agencję rządową. Nie tylko Hiszpania zgłasza zastrzeżenia do Eurowizji. Do krytyki dołączyli też nadawcy publiczni z Belgii, Islandii, Słowacji i Irlandii. Prezes hiszpańskiej telewizji publicznej w liście wspomina też o wartościach, które Eurowizja ma promować – takich jak pokój i prawa człowieka ― i sugeruje, że podczas konkursu nie ma miejsca dla krajów, które nie przestrzegają tych zasad. José Pablo López domaga się więc „refleksji nad udziałem Izraela” w Eurowizji. Unia Europejskich Nadawców na razie zapowiada rozmowy z telewizjami publicznymi i możliwe zmiany jeszcze przed przyszłoroczną, jubileuszową 70. edycją.IAR/Hiszpania/Agnieszka Zielińska/w to/

facebook
by e-smart.pl