Australia: amputowali nogę kajakarza, żeby go uratować
Australia-kajakarz-amputacja Tragiczna historia kajakarza w Australii. Aby wydobyć go ze szczeliny skalnej, służby ratunkowe musiały amputować mu nogę. Wczoraj grupa kajakarzy płynęła rzeką Franklin w rejonie Tasmanii. Podczas postoju jeden z uczestników wyprawy wyszedł zbadać teren. W pewnym momencie potknął się, a jego noga wpadła w ciasną szparę między skałami. Drugą nogą stawiał czoło rwącemu nurtowi rzeki. Służby ratunkowe miały problem z dotarciem do górzystego obszaru. Gdy dotarły na miejsce, ratowaly życie pacjenta przez 20 godzin, aż uznały, że jedynym sposobem wydobycia go jest amputowanie mu nogi. „To była kwestia życia i śmierci” – mówili ratownicy. Po amputacji udało się wydobyć mężczyznę i przewieźć go śmigłowcem do szpitala. Przebywa tam w stanie krytycznym. IAR/BBC/d to/w OK